sobota, 3 września 2011

zadania specjalne ;)

Zdarza mi się dostawać bardzo konkretne zamówienia. Czasem ktoś przysyła mi swój rysunek- projekt, a ja staram się zebrać odpowiednie materiały, zastanowić przede wszystkim, czy da się to zrobić, czy będzie trwałe, czy będzie się trzymać. Tutaj dostałam taki szkic, naszyjnik był prezentem dla dziewczyny. Swoją drogą, to chyba bardzo miłe, dostać coś tak jedynego, spersonalizowanego, wymyślonego przez swojego chłopaka. Starałam się odwzorować jak najdokładniej projekt."Stelaż" wygięłam z drutu pamięciowego oraz z dość twardego drutu posrebrzanego 0,7 lub 0,8 mm. Przerwy uzupełniłam koralikami jablonex oraz kulką i owalem z chryzokoli, nawleczonymi na drucik 0,3. Zamocowałam przy pomocy zacisków linki jubilerskie, także w kolorze srebrnym, i zapięcie.


Zamówienie na ten naszyjnik realizowałam już jakiś czas temu. Ktoś wypatrzył takie właśnie perły w jednym z filmików ciasteczko25, dokładnie TUTAJ. Okazało się, że mimo poszukiwań na allegro, w różnych sklepach, nie udało się znaleźć właśnie dokładnie takiego. Postarałam się więc zrobić naszyjnik najbardziej przypominający ten, prezentowany na youtube. Perełki kupiłam w sklepie jablonex, dodałam łańcuszek, zaciski, i zapięcie w kolorze złotym oraz element, który bardzo lubię - teoretycznie regulację długości, krótki, dodatkowy kawalek łańcuszka z perełką na końcu, praktycznie -dodatkową ozdobę, opadającą na szyję z tyłu.


Chyba najłatwiejszą opcją dla mnie przy takich zamówieniach, a może po prostu dającą mi najwięcej swobody, jest wysłanie mi zdjęcia sukienki, bluzki, czy jakiegokolwiek innego elementu ubioru, do którego biżuteria ma pasować. Ten komplet zrobiłam dla koleżanki na wesele. Udało mi się kupić dobrze dobrane kolorystycznie koraliki. Na ślubie, sukienka zakrywała ramiona, odsłaniając szyję -wtedy przydał się naszyjnik i bransoletka, na weselu, sukienka zawiązana była na karku, koleżanka zdjęła naszyjnik, załozyła kolczyki. Tak więc caly komplet się przydał.



2 komentarze:

  1. Jesteś niesamowita. Ta biżuteria ma w sobie magię, jestem pod wrażeniem.. A co do architektury, to studenci PW mówili mi, że na pierwszym roku raczej się nie przepracowują i mają też wolny czas, ponoć kwestia sprytu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. przepiękne , ostatnie jakie są wykwintne i eleganckie

    OdpowiedzUsuń